ZAWODOWO:
Urzeczona klimatem Żoliborza oraz urokami bielańskich uliczek i ścieżek rowerowych
zapragnęłam tu zamieszkać . Było to 20 lat temu a ja nieustannie delektuję się tym
szczególnym miejscem. Długo walczyłam o swoje mieszkanie, które pokochałam "od
pierwszego obejrzenia". Potem pomagałam swoim przyjaciołom w poszukiwaniu ich własnego
gniazdka.
Wreszcie zajęłam się tym zawodowo.
Nieruchomosci mieszkaniowe to moja pasja, którą z zapałem rozwijam.
Nie brakuje mi entuzjazmu aby wyszukiwać najbardziej dogodne dla moich klientów
lokalizacje, oferty przynoszące im najwiecej satysfakcji. Zwłaszcza, że sama doświadczam
każdego dnia słuszności dokonanego wyboru .
Bielany charakteryzują się zróżnicowaną zabudową - od dworkowej poprzez kamienice do
nowoczesnych komfortowych apartamentowców. Przyjazna życiu mieszkańców
infrastruktura, sprawna komunikacja (nie tylko metrem) pozwala na efektywne
zaplanowanie każdego dnia nawet osobom bardzo aktywnym , do których sama się zaliczam.
Ośrodki sportu, basen, wspinaczka linkowa, wiele klubów fitness – dla miłośników
sportowego trybu zycia. Klimatyczne kawiarenki i herbaciarnie w otoczeniu
międzywojennych kamieniczek - sprzyjające chwilom relaksu po ciężkim dniu. A dla
wielbicieli wypoczynku na łonie natury prawdziwa enklawa zieleni, idealnej ciszy i spokoju –
1/3 Bialan pokryta parkami i lasami sąsiadującymi z puszczą kampinowską. Po długiej
wedrówce leśnym szlakiem można odpocząć na polance przy ognisku .
Rolą domu jest przywrócenie nam równowagi, energii, witalności i radości. Dlatego to tak
ważne aby dom nasz a więc i jego otoczenie odzwierciedlało to co najpiękniejsze w naszym
wnętrzu. Zapraszam na rejs – stacja Bielany:-)

PRYWATNIE
Towarzyszy mi nieustanny apetyt na życie, delektuję się każdą chwilą bezskutecznie
próbując ją wydłużyć , powtórzyć....czerpię więc pełnymi garściami z tego co dostępne
zgodnie z zasadą carpe diem.
Najchętniej czas spędzam w ruchu na łonie przyrody a więc długie piesze wędrówki z grupą
moich rajdowych przyjaciół, wycieczki rowerowe, fitwalking.
Zimą chętnie relaksuję się na parkiecie czy na basenie. Jeśli film to z sensem albo z
humorem – Amelia, Dzień Swira, Forest Gump, Przed wschodem słońca.
Ulubiony jednak gatunek do oglądania to trzymające w napięciu thrillery zaś do poczytania
wszystko z zakresu psychologii.
Najchętniej słucham lat 60 a także muzyki chillout i smooth jazz.
Kiedyś przeczytałam zdanie "tam gdzie jest chęć tam też jest sposób" i na różne sposoby
staram się tą tezę potwierdzić wyszukując przy okazji niekonwencjonalne rozwiązania dla
osiągnięcia założonych celów. A w wolnych chwilach -jeśli nie spędzam ich akurat na Helu -
zajmuję się swoją małą twórczością literacką:-)